
Minęły zaledwie dwa tygodnie od oficjalnej premiery mojej najnowszej powieści Zapomniany pamiętnik, a jakże wiele się już w związku z tym wydarzyło. Ku mojej bezbrzeżnej radości, Czytelniczki, które miały już okazję ją przeczytać, opublikowały szereg recenzji, refleksji i opinii na jej temat. (Piszę „Czytelniczki”, bo wszystkie dotychczasowe recenzje napisały panie). Przyznam szczerze, iż nie spodziewałem się, że książka spotka się z tak ciepłym przyjęciem i tak wysokimi ocenami.
To dla mnie zaszczyt i powód do dumy, równocześnie jednak świadomość, że moi czytelnicy stawiają mi poprzeczkę coraz wyżej. To ogromnie mobilizujące ale i stresujące. Mogę tylko obiecać, że dołożę wszelkich starań, by moje kolejne utwory nie były gorsze.
Panująca w kraju pandemia uniemożliwia mi niestety bezpośrednie rozmowy z czytelnikami, nad czym bardzo boleję, ale udało się już zorganizować dwa spotkania online, w których wzięło udział sporo osób.
Wszystkim, którzy wzięli lub wezmą do ręki moją powieść i zechcą się zapoznać z losami dwóch bohaterek, matki i córki, z góry dziękuję. Będzie mi niezwykle miło, jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoimi przemyśleniami po lekturze: publicznie – na portalach typu Lubimy Czytać lub podobnych, ewentualnie w wiadomości prywatnej.
Większość dotychczas opublikowanych recenzji znajdziecie tutaj.
Tu zaś jest link do nagrania rozmowy, jaką przeprowadziła ze mną 25.11. Felicja Jarnicka, a tutaj do mojego premierowego spotkania online z czytelnikami.