wrzesień 24, 2023
Strona główna » O bieżącej sytuacji w KOD – bez emocji

Moje widzenie tego, co się obecnie dzieje w KODzie i wokół niego z pozycji szeregowego członka wynika z kilku podstawowych faktów:

  1. Dotychczasowy zarząd potrzebował pół roku aby wreszcie skutecznie dokonać w KRS rejestracji zmian w statucie. Winowajca znalazł się dopiero po burzy na FB.
  2. Tenże zarząd od początku wiedział o fakturach wystawionych przez firmę Mateusza Kijowskiego i nie słyszeliśmy jako szeregowi członkowie o tym nic. Dopiero tuż przed wyborami regionalnymi i zjazdem krajowym nagle zaczyna się wyciąganie trupów z szafy. Niestety ale ci, którzy te trupy wyciągają też są winni! Jak się czujecie dzisiaj mówiąc, że straciliście zaufanie do Mateusza wy, którzy jeszcze niedawno – wiedząc o tych nieszczęsnych fakturach krzyczeliście na spotkaniach chórem „Mateusz, Mateusz!”.
  3. Po 14 miesiącach od powstania ruchu i 9 miesięcach po rejestracji Stowarzyszenia w dalszym ciągu nie są utworzone grupy lokalne, czyli najmniejsze i najprężniej w sumie działające jednostki organizacyjne. A masowość ruchu z natury rzeczy musi być oparta na małych, licznych grupach.
  4. Nowo powstające zarządy regionów tworzą dziwne funkcje Administratorów Regionalnych, których zadaniem będzie de facto cenzura tych wszystkich grup na FB, mających w nazwie słowa „Komitet Obrony Demokracji”. Takie działania niewątpliwie z demokracją nie mają nic wspólnego. Potrzebna jest raczej funkcja rzecznika prasowego regionu, który dbał będzie jedynie o treści publikowane na oficjalnej stronie www regionu. I tylko tam!! Grupy i strony tworzone na FB przez różne osoby i podmioty podlegają regułom ich twórców i oni odpowiadają za to co jest tam publikowane. Poza tym każdy może zarówno blokować jak i zgłaszać trolli, więc żaden supercenzor nie jest tu potrzebny. Pomijam już fakt, że nikt nie jest w stanie zmusić założyciela grupy do tego, żeby podzielił się funkcją administratora z kimkolwiek. Nie można traktować FB jako podstawowego narzędzia komunikacji z członkami jakiejkolwiek organizacji. Oficjalne dokumenty, artykuły, itd. mają się ukazywać na stronie www a na FB co najwyżej link do nich.
  5. Obserwując wyniki wyborów w poszczególnych regionach widzę, że wyborców zadowala raczej zachowanie status quo – chyba tylko dla świętego spokoju.

Reasumując – pozostaję w dalszym ciągu członkiem KOD, bo jeszcze wierzę, że ten ruch ma szansę stać się ruchem autentycznym, społecznym i masowym a nie zamrożoną strukturą kadrową. Apeluję równocześnie do wszystkich delegatów na zjazd krajowy aby wybierając nowe władze KOD postawili na nowych ludzi, którzy nie byli umoczeni w dotychczasowe gierki ani przysłowiowe walki buldogów pod dywanem.

Zaś czytelnikom, którzy nie zgadzają się z moimi poglądami polecam film „Ucieczka z kina Wolność” i powieść „Rok 1984” George’a Orwella.

Powyższy tekst w nieco krótszej formie opublikowany został również na oficjalnych grupach SKOD i KOD_ŚLĄSKIE.

Komentarze na blogu jak zwykle mile widziane!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

pl_PLPolish
%d bloggers like this: