
Losy
Źdźbła trawy splątane jak ludzkie losy
Jeszcze zielone, ale już niebawem
Zżółkną, zwiędną, opadną na ziemię
Teraz wciąż korzystają z porannej rosy
Skrzące się w świetle promieni słonecznych
Krople, spływają jedna za drugą
Jak kolejne dni, miesiące, lata
Życia człowieka.
Jak trawa człowiek więdnie
Żółknie, chyli się do ziemi
Nie odrodzi się niestety na wiosnę
Jak trawa.
14.9.2020 r.
Inspiracją do napisania tego wiersza było urocze zdjęcie Katarzyny Katishy Winters. Dziękuję Jej za zgodę na wykorzystanie go tutaj.
Kolejny piękny wiersz, krótki a jak wiele treści zawiera….Takie życie, ech…
Dziękuję, Marylko!