“Ona” to kolejny wiersz z mojego tomiku “Dziewczyny, kobiety, czas” wydanego w grudniu 2016 r.
– Blog literacko-polityczny –
Delikatna i zwiewna jak muślinowy szal
Piórko jest niczym przy jej lekkości
Smukła jak tatrzańska jodła
Cicha jak leśna polana
Otula ciepłem swojego ciała
jak puchową kołderką
Oczy jej – grudki bursztynu
Włosy płyną po ramionach
jak strumień po zboczu góry
Piękna jak zorza po burzy
Ona,
Mój niespełniony sen.
“Ona” to kolejny wiersz z mojego tomiku “Dziewczyny, kobiety, czas” wydanego w grudniu 2016 r.
Przepiękny wiersz, delikatny i subtelny w swoich wyrazach.
Wow, jestem pod wrażeniem.