wrzesień 22, 2023

 

Ona

 

 

Delikatna i zwiewna jak muślinowy szal

 

Piórko jest niczym przy jej lekkości

 

Smukła jak tatrzańska jodła

 

Cicha jak leśna polana

 

Otula ciepłem swojego ciała

 

jak puchową kołderką

 

Oczy jej – grudki bursztynu

 

Włosy płyną po ramionach

 

jak strumień po zboczu góry

 

Piękna jak zorza po burzy

 

Ona,

Mój niespełniony sen.

“Ona” to kolejny wiersz z mojego tomiku “Dziewczyny, kobiety, czas” wydanego w grudniu 2016 r.

2 thoughts on “Ona

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

pl_PLPolish
%d bloggers like this: